5/25/2016

patches and stickers DIY.

    




Dzisiaj troszkę o ciuszkach i obecnych trendach. zapewne każdy już zdążył zauważyć obecny szał na wszelkie ubrania i dodatki ozdobione przeróżnymi naszywkami. w większości sieciówek można zakupić owe rzeczy (poniżej kilka propozycji). ale mimo wszystko zachęcam do samodzielnego działania! naszywki czy też naklejki możecie zakupić w sieciówkach. ja swoje kupiłam w Bershk'ce i Stradivariusie, ale też w sklepach z pasmanterią. nie dość, że wykażecie się kreatywnością i zrobicie coś unikatowego to ponadto jest to fajny sposób na odświeżenie swoich starych "łachów". a więc zachęcam i załączam swoje propozycje na odpicowanie za pomocą zakupionych naszywek i naklejek. co do trwałości to jeszcze nie wiem jak z nią jest. ale może nie odpadną! 



mohito

mohito

mohito

zara

zara

bershka

bershka

pull&bear

stradivarius/bershka/pasmanteria

wyjmujemy/wycinamy

układamy 



 naklejamy! (naklejki idealnie nadają się na skórkowe rzeczy, plecaki czy inne dodatki) nie można ich prać.






teraz naszywki (a raczej naprasowanki)- potrzebujemy żelazka i ewentualnie ściereczki (nagrzewamy ok. 30 sek na wyższej temp)

i efekt końcowy

co uważacie? z chęcią przeczytam ważne opinie czy też obejrzę wasze pomysły! jeżeli chcecie więcej postów typu DIY proszę o odzew.

MORE SOON

1 komentarz:

Copyright © 2016 Ms. Flowless , Blogger